Prośba do Naszego Anioła Stróża o szczęśliwą godzinę śmierci |
|
2014-10-02
Modlitwa Św. Karola Boromeusza Mój dobry
Aniele, ja nie wiem, kiedy i w jakich okolicznościach umrę. Może być, że zostanę
wzięty nagle i że przed ostatnim moim spojrzeniem mogę zostać pozbawiony
wszelkiej inteligencji. A jakże wiele rzeczy chciałbym powiedzieć Bogu na progu
wieczności. W pełni wolności mojej woli dzisiaj, przychodzę prosić Cię, ażebyś
mówił w moim imieniu podczas tego pełnego trwogi momentu. Powiedz Bogu wtedy, O
mój dobry Aniele:
Że ja chcę umrzeć w Rzymskim Katolickim Apostolskim
Kościele, w którym umarli wszyscy święci od czasów Jezusa Chrystusa i poza
którym nie ma zbawienia. Że ja proszę o łaskę dzielenia w
nieskończonych zasługach mojego Zbawiciela i że ja pragnę umrzeć przyciskając
moje usta do Krzyża, który został zanurzony w Jego Krwi!
Że ja brzydzę się moich grzechów, ponieważ one sprawiły Mu przykrość i że ja
wybaczam, z miłości do Niego, wszystkim moim wrogom, tak jak ja sam chciałbym,
ażeby mi wybaczono. Że ja umieram chcąc tego, ponieważ On
tak rozkazał i że ja rzucam się z zaufaniem w Jego Uwielbione Serce oczekując
całego Jego Miłosierdzia. Że w moim niewypowiedzianym
pragnieniu ażeby pójść do Nieba jestem gotowy cierpieć wszystko, co sprawi
przyjemność Jego wszechwładnej Sprawiedliwości, ażeby na mnie
nałożyć. Że ja kocham Go przed wszystkimi rzeczami i ponad
wszystkie rzeczy, że ja chcę i mam nadzieję kochać Go wraz z Wybranymi, Jego
Aniołami i z Błogosławioną Maryją przez całą Wieczność.
Nie odmawiaj mi, O mój Aniele, tego, żeby być moim pośrednikiem przed Bogiem
i żeby potwierdzić Mu, że to jest moja opinia i moja wola. Amen.
|