Którejś nocy Alessandro ujrzał we śnie Marię. Zrywała na łące kwiaty. Nagle podeszła do niego i podała mu bukiet z białych lilii. Kilka dni później do celi Alessandra wszedł niespodziewany gość - miejscowy biskup, który za natchnieniem Bożym postanowił porozmawiać z zabójcą. Po tej rozmowie w duszy więźnia dokonał się cud nawrócenia...