19. marca A.D. 2024 Sanctus, Sanctus, Sanctus Dominus Deus Sabaoth. Pleni sunt caeli et terra gloria Tua.
Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały. (Iz 6,3)     


   Chcę otrzymywać ciekawe
   wiadomości na e-mail:

    

Homilia Jana Pawła II do dzieci przystępujących do Pierwszej Komunii Świętej


Łódź, 13 czerwca 1987
 
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
 
„Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki” (J 6, 51.58).
 

Nasze dzisiejsze spotkanie, związane z Pierwszą Komunią Świętą waszych dzieci, jest wielkim świętem chrześcijańskich rodzin. Zawsze tak było w naszej polskiej tradycji, która od tysiąca lat ukształtowała się na tej ziemi jako tradycja chrześcijańska. Rodzina zawsze była — i nadal pozostaje tym ludzkim środowiskiem, pierwszym i podstawowym, do którego Bóg przychodzi przez wielkie sakramenty naszej wiary, poczynając od chrztu świętego. Małżonkowie, którzy dają ludzkie życie swoim dzieciom tu na ziemi, zapraszają do ich serc, do całej swojej wspólnoty, Dawcę życia wiecznego.
W ten sposób coraz nowe pokolenia wędrują poprzez tę ziemię do Domu Ojca, podobnie jak niegdyś wędrował lud Starego Przymierza poprzez pustynię do ziemi obiecanej. A Bóg karmił ich manną z nieba, bo pustynia nie mogła ich wyżywić.
Na tej drodze pokoleń — na drodze każdej rodziny — do Domu Ojca, Pierwsza Komunia Święta jest dniem szczególnym. Wyrażam serdeczną radość, że na szlaku Kongresu Eucharystycznego w Polsce mogę dzień taki przeżyć wraz z wami, w Łodzi.
 
Zwracam się teraz do was, drogie dzieci, dziewczynki i chłopcy, którzy dziś po raz pierwszy macie przyjąć do waszych serc Pana Jezusa jako pokarm wiecznego zbawienia.
Dzisiaj, gdy wasze dziecięce usta rozchylą się, aby przyjąć białą postać chleba, kapłan wypowie słowa: „Ciało Chrystusa”, a każdy i każda z was odpowie: „Amen”. „Amen” — to znaczy: „wierzę”, „przyjmuję z wiarą”.
Sprawując Eucharystię, sprawujemy wielką tajemnicę wiary. I oto wy — mali chrześcijanie, dojrzeliście już do tego, aby w tej tajemnicy uczestniczyć w pełni. Komunia Święta — to właśnie pełne uczestniczenie w Eucharystii, w Ofierze Chrystusa i Kościoła.
Ta Ofiara została ustanowiona przez Pana Jezusa w tym także celu, aby być naszym duchowym pokarmem.
Pamiętacie, jak Pan Jezus powiedział do apostołów podczas Ostatniej Wieczerzy; powiedział — naprzód nad chlebem: „To jest Ciało moje, które za was będzie wydane” (Łk 22, 19). A później nad kielichem pełnym wina powiedział: „To jest Krew moja... która za was i za wielu będzie przelana” (por. Łk 22, 20).
Kiedy to mówił, miał przed oczyma swoją śmierć na krzyżu. To właśnie na krzyżu wypełniły się te słowa — raz jeden i na całą wieczność: Ciało Chrystusa zostało wydane na ofiarę, a była to ofiara krwawa; Krew została przelana... dla nas i dla naszego wiecznego zbawienia.
To stało się raz jeden jedyny na Kalwarii, w Wielki Piątek. W wieczerniku jednakże to, co miało się dokonać w Wielki Piątek na Kalwarii, Pan Jezus ustanowił sakramentem Kościoła, Najświętszym Sakramentem pod postacią chleba i wina.
Gdy więc krwawa Ofiara na krzyżu dokonała się raz i na zawsze, sakrament tejże Ofiary pod postacią chleba i wina ma się spełniać w Kościele stale, z dnia na dzień, i z pokolenia na pokolenie. Pan Jezus powiedział do apostołów w Wieczerniku: „To czyńcie na moją pamiątkę!” (Łk 22, 19). „To czyńcie” — to znaczy: powtarzajcie i odnawiajcie Ofiarę mego Ciała i Krwi pod postaciami chleba i wina.
 
Dlaczego zaś chleb i wino? Ażeby Ciało i Krew Chrystusa mogły być naszym pokarmem. Chleb służy człowiekowi za pokarm, a wino jest napojem — zwłaszcza w krajach południowych — tam, gdzie Pan Jezus żył i ustanowił sakrament swojej Ofiary.
Co więc jest naszym pokarmem? Pod postacią chleba i wina — Ciało i Krew Chrystusa. Pod postacią chleba i wina — jest naszym pokarmem Jego Ofiara. Zbawcza Ofiara, przez którą nas odkupił z grzechów. Zbawcza Ofiara, która daje życie wieczne, objawione w zmartwychwstaniu Pana Jezusa.
Człowiek potrzebuje pokarmu i napoju, aby mógł żyć. Potrzebuje pokarmu i napoju ludzkie ciało, organizm, aby mógł żyć, rosnąć, rozwijać się, pracować. Jest to pokarm życia doczesnego, życia przemijającego, które kończy się śmiercią.
Potrzebuje też pokarmu i napoju ludzka dusza, aby mogła wytrwać w wędrówce do życia wiecznego. Człowiek potrzebuje Eucharystii, aby mógł żyć na wieki tym życiem, które jest z Boga samego.
Oto „chleb żywy, który zstąpił z nieba, jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”. Tak mówi Pan Jezus, a mówi te słowa po cudownym rozmnożeniu chleba, o czym przypominała nam dzisiejsza Ewangelia: „Ja jestem chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął, a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie” (J 6, 35).
Oto dzisiaj wy, drogie dzieci, chłopcy i dziewczynki, po raz pierwszy „przychodzicie” do Pana Jezusa w Eucharystii. Jakaż to radość dla waszych rodziców i rodzin, dla waszych parafii. Jakaż to radość dla mnie, że mogę, pielgrzymując szlakiem Kongresu Eucharystycznego po ziemi polskiej, udzielić wam Pierwszej Komunii Świętej w dniu dzisiejszym.


  strona główna  |  mapa serwisu  |  ^góra strony   
Copyright © 2006-2007 SANCTUS.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone
Oto Kielich Krwi Mojej, Nowego i Wiecznego Przymierza
Księgarnia Katolicka - Dewocjonalia Wałbrzych - Soczewki kontaktowe - Farby Rafil