ze Świata
2015-03-26
Sł. Boża Luiza Piccarreta ponad 64 lata życia spędziła w łóżku.
Cierpiała, ale lekarze nie umieli określić przyczyny jej bólów. Nie mogła w
ogóle jeść, bez problemu przyjmowała tylko jeden pokarm – Eucharystię. W ciągu
tych lat Luiza miała wiele wizji Pana Jezusa, które spisywała. Obecnie posiadają
one nihil obstat i imprimatur. Wśród pism znajdują się m.in. 24
Godziny Męki Jezusa Chrystusa. Przyczynę ich powstania
tak wyjaśniła Sł.B. Luiza:
„Chciałabym
również powiedzieć, że przyczyną tych Godzin Męki nie jest w tak dużym stopniu
odtworzenie historii Męki, ponieważ jest wiele książek, których treścią jest ten
pobożny przedmiot i nie byłoby potrzeby tworzenia jeszcze jednej, ale przyczyną
jest ZADOŚĆUCZYNIENIE, jednoczące rozmaite momenty Męki naszego Pana z
różnorodnością tak wielu przewinień i wspólne z Jezusem czynienie godnych
ZADOŚĆUCZYNIEŃ, oddając Mu nieomal wszystko to, co wszystkie stworzenia są Mu
winne. Wynikają stąd różne drogi czynienia zadośćuczynienia. W jednej z Godzin
czytający błogosławi, w innej współczuje, w innych wychwala, a w jeszcze innych
pociesza cierpiącego Jezusa, wynagradza, błaga, modli się i
uprasza.”
W 1932 r. Pan Jezus miał powiedzieć Luizie Piccarretcie o
Godzinach Męki:
To są Moje pisma, nie twoje. Kto przyjmie je z wolą dobrą i
prawą, znajdzie w nich łańcuch światła i miłości łączący z Tym, który kocha swe
stworzenie. Kto będzie je czytał z zamiarem znalezienia prawdy, odczuje moje
płomienie, pozna, że jest przemieniany przez miłość i pokocha mnie jeszcze
bardziej. Ten zaś, kto je przeczyta, aby w nich znaleźć błędy lub uzasadnienie
swoich wątpliwości, pozostanie zaślepiony w swym umyśle i zmyli go moje światło
i moja miłość…
Na podstawie artykułu dr Wincentego Łaszewskiego w
Miesięczniku Egzorcysta nr
5(21)2014
|